Realna staje się groźba zmniejszenia przeładunków w Gdańsku, a patrząc szerzej na Europę, może dojść do obniżenia sprawności całego systemu transportu morskiego przez zablokowanie go przetrzymywanymi rosyjskimi kontenerami. O skutkach agresji Rosji na Ukrainę rozmawiamy z Markiem Tarczyńskim, przewodniczącym Rady Polskiej Izby Spedycji i Logistyki.
- - Perturbacje związane z wojną w Ukrainie mogą być bolesne dla Gdańska. To hub, który ma połączenie oceaniczne z Chinami. Prawdopodobnie z mniej więcej 2 mln kontenerów, które są tam przeładowywane rocznie, 700-800 tys. to kontenery kierowane poza Polskę, połowa z tego do Rosji - mówi Marek Tarczyński.
- - Teraz kontenerów w tranzycie morskim będzie mniej. Gdańsk ucierpi więc na pewno - dodaje.
- Nasz rozmówca zna bardzo dobrze bombardowany przez Rosjan Charków. Kiedyś to miasto było całkowicie zrusyfikowane, dziś jest symbolem ukraińskiego oporu.
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl