To był złoty rok w lotniczym cargo. Ale fracht ucieka z Polski

2021 był w lotniczym cargo rokiem stabilizacji operacji i częściowego opanowanie chaosu. Trudno tu jednak mówić o odbudowie rynku, bo sektor ten od początku dość dobrze radził sobie z następstwami pandemii COVID-19. Kończący się rok to dla wielu firm z tego segmentu bicie kolejnych przychodowych rekordów.

• Ostatnie 12 miesięcy specjalnie dla WNP.PL podsumowują szefowie polskich oddziałów DHL Express, Lufthansy Cargo oraz R-BAG.
• Gwałtowny wzrost handlu międzynarodowego od połowy 2020 r. zdeaktualizował wszelkie prognozy. W minionym roku operatorzy działający w kurierskim segmencie rynku zwiększyli swoje przychody łącznie aż o niemal 1,7 mld zł w stosunku do 2019 roku.
• Pandemia zdecydowanie zmieniła potoki towarowe i przyczyniła się do swoistej specjalizacji niektórych portów regionalnych. Niektóre bardzo straciły na ograniczonym ruchu lotniczym, inne zdecydowanie zyskały. 
• 2021 rok unaocznił problem z przepustowością portów lotniczych w Polsce. Jeśli nie udrożnimy wąskiego gardła, to  profity z naszego rynku przejmą Holendrzy, Niemcy i Luksemburczycy.

Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl