Unia Europejska ma plan na zwalczanie morskich piratów

Okręty wojenne państw członkowskich Unii Europejskiej będą w dalszym ciągu rozmieszczone w Zatoce Gwinejskiej. Operacje te mają powstrzymać powracające zagrożenie piractwa morskiego.

Zakończył się pilotażowy program skoordynowanej obecności morskiej (CMP), w ramach którego państwa członkowskie UE rozmieszczały okręty wojenne w tym regionie Afryki przez ostatnie dwa lata. Wspólnota stoi na jasnym stanowisku: chce być obecna w tym regionie zważywszy na rosnące ryzyko piractwa, a także inne zagrożenia związane z bezpieczeństwem na morzu - podaje Portal Stoczniowy.

Unia zaproponowała ulokowanie w tej części świata duńskich, francuskich, włoskich, portugalskich i hiszpańskich okrętów wojennych. Dania ma patrolować wody Afryki Zachodniej przez cztery miesiące, Hiszpania przez siedem i pół miesiąca, Francja przez jedenaście miesięcy, Włochy przez osiem miesięcy, a Portugalia przez trzy i pół miesiąca. Co najmniej jedna jednostka będzie stale obecna na tych wodach.

„Zatoka Gwinejska jest ciągle wyjątkowo niebezpieczna dla marynarzy” - czytamy w nocie Służby Działań Zewnętrznych UE, skierowanej do Komitetu Politycznego i Bezpieczeństwa UE.

W Zatoce Gwinejskiej odnotowano blisko 50-proc. wzrost porwań dla okupu w latach 2018-2019 oraz 10-procentowy wzrost w latach 2019-2020.

Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl