Sąd w Tokio zaakceptował wniosek prokuratury o przedłużenie o kolejnych 10 dni aresztu dla byłego prezesa Nissana Carlosa Ghosna - poinformowała agencja Kyodo powołując się na przedstawiciela władz. Ghosn został zatrzymany 19 listopada.
Ghosn kierował nie tylko Nissanem, ale całym sojuszem Renault-Nissan-Mitsubishi. Dzień wcześniej szefowie koncernów Hiroto Saikawa (Nissan), Osamu Masuko (Mitsubishi) i zastępujący Ghosna Thierry Bollore (Renault) uzgodnili , że od teraz będą wspólnie decydować o działaniu aliansu zamiast pozostawiać zwierzchnictwo jednej osobie, jak było do tej pory.
Ghosn został aresztowany po kilkumiesięcznym wewnętrznym dochodzeniu Nissana wszczętym po informacji sygnalisty. Firma zarzuca byłemu prezesowi nieuprawnione korzystanie ze środków firmy do celów prywatnych oraz wieloletnie zaniżanie uzyskiwanych dochodów w dokumentach składanych japońskiej giełdzie papierów wartościowych. Podejrzany zaprzeczył wszystkim zarzutom.
Szczegóły sprawy Ghosna nadal są badane przez Nissana oraz japońską prokuraturę. Własne dochodzenie prowadzi również Mitsubishi, które planuje ogłosić jego wyniki podczas grudniowego spotkania zarządu.
Ghosn został pozbawiony stanowiska prezesa zarówno przez Nissana, jak i Mitsubishi. Utrzymał jednak swoje funkcje w Renault, które oficjalnie czeka z decyzjami w jego sprawie na wyniki śledztw.
Sojusz sprzedał w ubiegłym roku ponad 10,6 mln samochodów w prawie 200 krajach.