Mamy do czynienia z rewolucją technologiczną i rewolucją zachowań - mówią dzisiaj zgodnie eksperci o przesiadaniu się do samochodów elektrycznych.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
- Przykłady z całego świata pokazują, że mamy do czynienia z jakimiś nieprawdopodobnym apetytem i ruchem nie do zatrzymania. Społeczeństwa uznały, że chcą się przesiąść do pojazdów elektrycznych i nic już tego tsunami nie powstrzyma - podkreśla.
Jego zdaniem, wcześniej czy później samochody tradycyjne przestaną być potrzebne: - Nie wiem, czy to będzie w roku 2025 czy 2030, ale nastąpi ten moment, że koszty produkcji samochodów spalinowych i elektrycznych się zrównają i produkcja tych pierwszych przestanie mieć rację bytu.
Zdaniem prezesa Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych musimy się do tego momentu przygotowywać już dzisiaj: - Cieszę się, że minister Tchórzewski obiecał dopłaty do zakupu pojazdów elektrycznych, to dobry krok, ale musimy także stworzyć bardzo liberalne prawo do rozwoju sieci ładowań samochodów na prąd.
Korolec podkreśla bowiem, że samochód elektrycznych to bateria na kółkach i sprawa ładowania jest kluczowa.
Tekst powstał na podstawie dyskusji i w trakcie panelu „Infrastruktura dla elektromobilności” podczas EEC 2018 w Katowicach.