Będzie więcej dopłat do leasingu samochodów elektrycznych

Duże zainteresowanie dopłatami do leasingu pojazdów elektrycznych oraz postęp Banku Ochrony Środowiska we wdrażaniu programu „Mój elektryk” sprawiły, zarząd Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zdecydował o podniesieniu do 100 mln zł kwoty przekazanej do dyspozycji BOŚ na dopłaty do leasingu tzw. elektryków.

• Zarząd NFOŚiGW po niespełna trzech miesiącach od uruchomienia pierwszej transzy środków przeznaczonych na dopłaty do leasingu  zdecydował o podniesieniu  kwoty przekazanej do dyspozycji BOŚ na te dopłaty.
• - Kolejne 80 mln zł dla BOŚ z dostępnej puli programu to potwierdzenie, że w zakresie wsparcia dla leasingu program już okrzepł - m.in.  powiedział Paweł Mirowski, p.o. prezesa NFOŚiGW.
• - Oczywiście wciąż jest przed nami wiele wyzwań na drodze do bezemisyjności, ale odnosząc się do terminologii motoryzacyjnej – najważniejsze, że ruszyliśmy, na kolejnych odcinkach będziemy poprawiać nasz wynik — mówi Wojciech Hann, prezes BOŚ.

W poniedziałek 14 marca, po niespełna trzech miesiącach od uruchomienia pierwszej transzy środków przeznaczonych na dopłaty do leasingu, zarząd Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zdecydował o podniesieniu do 100 mln zł kwoty przekazanej do dyspozycji Banku Ochrony Środowiska. Druga transza pieniędzy zostanie przeznaczona na dopłaty do leasingu udzielane przez BOŚ w latach 2021-2022.

Zobacz także: Mój elektryk w Banku Ochrony Środowiska – już 350 przyznanych dotacji

Czytaj również: NFOŚiGW: miasta chcą kupić ponad 380 bezemisyjnych autobusów

Pieniędzy na leasing elektryków nie zabraknie

- Kolejne 80 mln zł dla BOŚ z dostępnej puli programu to potwierdzenie, że w zakresie wsparcia dla leasingu program już okrzepł, a BOŚ dysponuje zarówno niezbędnym doświadczeniem jak i grupą partnerów do tego, by zwiększać tempo wydatkowania tych środków- mówi Paweł Mirowski, p.o. prezes NFOŚiGW.

- Pieniędzy na dopłaty do leasingowanych elektryków na pewno nie zabraknie. Kibicujemy branży, bo teraz ważne, by przedsiębiorcy nie musieli zbyt długo czekać na same elektryki - podkreśla Paweł Mirowski.

Celem programu „Mój elektryk” jest ograniczenie zanieczyszczeń powietrza poprzez dofinansowanie zakupu lub leasingu pojazdów zeroemisyjnych.

Program zakłada dwie ścieżki – dla klientów indywidualnych oraz dla firm i organizacji. Dotacje dla osób fizycznych obsługuje bezpośrednio NFOŚiGW, natomiast ścieżka leasingowa jest prowadzona przez BOŚ.

Samochód elektryczny - ładowanie (fot. Shutterstock)

Wnioski na dotacje dla prawie tysiąca pojazdów

- Najważniejsze jest jednak to, że te liczby przekładają się na mniejszą emisyjność polskiego transportu. Oczywiście wciąż jest przed nami wiele wyzwań na drodze do bezemisyjności, ale odnosząc się do terminologii motoryzacyjnej – najważniejsze, że ruszyliśmy, na kolejnych odcinkach będziemy poprawiać nasz wynik - dodaje. 

Od listopada 2021, czyli od początku realizacji programu, do 14 marca 2022 do BOŚ wpłynęły wnioski o dotację dotyczące 987 pojazdów elektrycznych. Zarząd NFOŚiGW zaakceptował dotychczas dotacje do 662 pojazdów, w tym 491 pojazdów osobowych kategorii M1 pojazdy, czyli takich które mają nie więcej niż osiem miejsc siedzących poza miejscem siedzącym kierowcy.

Łączna wartość przyznanych dotacji, jak podano w komunikacie, wynosi 21,55 mln zł, a BOŚ wypłacił już pierwsze dotacje i zgodnie z założeniami programu środki trafiły do firm leasingowych na pokrycie wkładu własnego klientów.

Dotychczas BOŚ zawarł umowy współpracy z 15 firmami leasingowymi, a jak podano kolejne firmy leasingowe przystąpią do programu w najbliższych tygodniach.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU