Niemiecki koncern motoryzacyjny BMW wstrzymał dostawę produkowanych w Stanach Zjednoczonych crossoverów X4 do Chin w związku z koniecznością usunięcia potencjalnego problemu z hamulcami w ramach globalnej akcji przywoławczej - podała Agencja Reutera.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
Bawarski koncern zapewnia, że nie ma informacji na temat jakichkolwiek wypadków, do których doszło z powodu problemu z hamulcami. Działania naprawcze rozpoczęły się w lipcu.
W zeszłym tygodniu inny niemiecki koncern Daimler poinformował, że chińskie służby celne zatrzymały do kontroli w Szanghaju partię samochodów Mercedesa wyprodukowanych w Stanach Zjednoczonych. Sprawa dotyczyła SUV-ów GLE i GLS z fabryki Tuscaloosa w stanie Alabama. Wyprodukowano je w okresie od 4 maja do 12 czerwca. Zdaniem chińskich celników samochody te mają problem z hamulcami, który stwarza "zagrożenie dla bezpieczeństwa".
Działania te są traktowane jako element zaostrzania wojny handlowej Chin ze Stanami Zjednoczonymi. W zeszłą środę chińskie ministerstwo handlu opublikowało zaktualizowaną listę amerykańskich towarów wartych 16 mld dolarów rocznie, które zamierza obłożyć 25-procentowymi cłami. Są na niej m.in. paliwa, produkty stalowe, samochody i sprzęt medyczny.
Cła wejdą w życie 23 sierpnia - podano w komunikacie na stronie internetowej resortu. Tego samego dnia wprowadzone zostały taryfy amerykańskie na chiński eksport o takiej samej wartości.
Waszyngton zapowiadał nałożenie 25-procentowych ceł na chiński eksport wart 50 mld dolarów rocznie, by ukarać Pekin za kradzież amerykańskiej technologii. Pierwsza partia z tych ceł, obejmująca produkty warte 34 mld dolarów rocznie, weszła w życie 6 lipca.
Tego samego dnia Chińczycy wprowadzili cła odwetowe na amerykański eksport wyceniany również na 34 mld dolarów rocznie. Pekin zapowiadał proporcjonalną odpowiedź także na drugą partię taryf obejmującą produkty za pozostałe 16 mld dolarów.