Cztery kraje Grupy Wyszehradzkiej (V4) odpowiadają za blisko piątą część produkcji pojazdów UE. Siłą rzeczy, przemysł motoryzacyjny odgrywa w nich dużą rolę gospodarczą. Eksperci jednak ostrzegają, że nad kluczową dla Polski, Czech, Słowacji i Węgier branżą, zbierają się ciemne chmury.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
- W 2017 roku w krajach Grupy Wyszehradzkiej wyprodukowano 3,53 mln pojazdów (w całej UE – 19,6 mln), co stanowiło 18 proc. produkcji wszystkich samochodów osobowych i ciężarowych w krajach unijnych, a także przyczep oraz naczep.
- W latach 2010-17 produkcja brutto w cenach bieżących w sektorze motoryzacyjnym uległa podwojeniu na Słowacji, na Węgrzech wzrosła o blisko 90 proc., w Polsce o ok. 45 proc., a w Czechach ok. 29 proc.
- Na horyzoncie widać szereg wyzwań strukturalnych, przed którymi staną w najbliższych latach tradycyjni producenci i ich poddostawcy. Może też dojść do sytuacji odwrócenia tendencji współpracy branż i przedsiębiorstw motoryzacyjnych regionu na rzecz rywalizacji o lokowanie nowoczesnych technologii.