Niemiecki koncern motoryzacyjny Daimler pracuje nad autonomicznym samochodem o napędzie elektrycznym, który w zależności od potrzeb użytkownika pełni rolę auta osobowego lub dostawczego. Jego podwozie składa się z dwóch "modułów" między, którymi można się przełączyć w mniej niż dwie minuty.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
Pojazdy "Vision Urbanetic" będą podłączone do zintegrowanego systemu IT, oraz zdolne do analizy potrzeb użytkowników i natężenia ruchu drogowego w celu wyboru optymalnej trasy. Zastosowanie elektrycznego napędu ma pomóc w realizacji planów zmniejszenia zanieczyszczenia powietrza w centrach miast.
Daimler ma przedstawić plany wypuszczenia pojazdu na rynek podczas targów pojazdów komercyjnych IAA w Hanowerze, które rozpoczną się 20 września - poinformowała firma.
Jak tłumaczy agencja Bloomberga koncerny motoryzacyjne dostosowują się do zmian rynkowych, modyfikując dotychczasowe modele biznesowe. Coraz więcej firm odchodzi od tradycyjnej produkcji przemysłowej na rzecz świadczenia usług z dziedziny mobilności. Tego typu deklaracje złożyły w ostatnim czasie m.in. Toyota i Volkswagen.
Daimler razem z innym niemieckim koncernem Robertem Boschem od przyszłego roku będą testować w Kalifornii usługi autonomicznego transportu osób. Chcą też aby ich samojezdne taksówki pojawiły się na drogach w 2023 roku.
Jednak na tym polu niemieckie koncerny czeka konkurencja ze strony np. General Motors i Volvo. Amerykańska firma planuje do 2019 roku udostępnić na tamtejszym rynku autonomiczne taksówki o napędzie elektrycznym Chevy Bolt. Natomiast szwedzka marka współpracuje na tym polu z Uberem i jej flota samojezdnych XC90 ma zacząć działać również w okolicach 2019 roku.