Samochód przyszłości nie musi być elektryczny, ale będzie inteligentny - będzie potrafił zaplanować trasę, umówić wizytę w serwisie, posłuży za biuro - uważa Dariusz Balcerzyk z Samaru. Jego zdaniem, najbardziej rewolucyjny będzie rozwój samochodowych systemów łączności (connectivity).
- Jak wskazał ekspert Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, rewolucja w światowej motoryzacji już się zaczęła i obejmuje całą branżę.
- "Nasze rozumienie mobilności już za kilka, najdalej kilkanaście lat będzie różnić się diametralnie od tego, co znamy obecnie" - ocenił.
- Wyznacznikami tych zmian - dodał - są trendy, które obserwujemy już dziś, począwszy od nowych rodzajów napędu, dynamicznego wzrostu znaczenia samochodowych systemów łączności (connectivity) i samochodów autonomicznych, przez rosnące znaczenie kontaktu online między klientem/użytkownikiem auta, a dealerem/serwisem, po pojawienie się nowych graczy na rynku motoryzacyjnym.