Rośnie zamieszanie wokół i tak już opóźnionych dopłat do samochodów elektrycznych – rząd planuje obniżenie dopłat do samochodów osobowych o połowę, co zmniejszy ich atrakcyjność i jeszcze bardziej opóźni uruchomienie systemu. Powód? Dotychczasowe limity były ustalane w roku 2018, kiedy ceny aut EV były znacznie wyższe. Problem? Obecna obniżka cen to... wynik dostosowania ich do wyznaczonej przez rząd granicy cen aut uprawniających do dopłat.
- Według zapowiedzi dopłaty mają być zredukowane z 37,5 tys. zł do 18 750 zł.
- Zmiana limitów ma umożliwić skorzystanie z nich większej liczbie osób.
- Zmiany w systemie opóźnią start dopłat.