Ford podał, że w akumulatorach zamontowanych w ok. 322 tys. samochodów w Europie wykryto wyciek kwasu, który może prowadzić do pożaru. W związku z tym producent ogłasza akcję serwisową, którą w Polsce objętych będzie 15 402 aut - poinformował przedstawiciel polskiego oddziału firmy.
Ford podkreśla, że sprawa dotyczy wycieku kwasu na biegunie ujemnym akumulatora. Może on negatywnie wpływać na odczyty czujników, a co za tym idzie prowadzić do przegrzania ogniwa i potencjalnego pożaru.
W Niemczech firma przywoła 101 tys. samochodów, a w Wielkiej Brytanii 56 tys.
Ford produkuje sedany Mondeo i minivany S-Max i Galaxy w Walencji we wschodniej Hiszpanii.