Odwołane targi, premiery nowych samochodów zastąpione livestreamingiem, przerwy w dostawach komponentów, wstrzymana praca fabryk, duży spadek sprzedaży samochodów w Chinach - tak epidemia COVID-19 oddziałuje na światową branżę motoryzacyjną. Jakie będą jej następstwa dla polskiego rynku? Jeden z możliwych scenariuszy to większy popyt na małe i tanie samochody jako alternatywa dla komunikacji publicznej - oceniają analitycy Carsmile.
- Najnowsze szacunki LMC Automotive, firmy zajmującej się analityką sektora motoryzacyjnego na świecie, mówią, że z powodu koronawirusa globalna produkcja samochodów będzie w tym roku mniejsza o 3-4 miliony aut.
- Konferencja Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju (UNCTAD) podała natomiast, że światowa branża moto straci w wyniku epidemii 7 miliardów dolarów.
- Głównym powodem takiego stanu rzeczy jest globalizacja i uzależnienie światowego rynku od dostaw z Chin.