- W projekcie nowelizacji ustawy o elektromobilności nie widzimy zapisów, które istotnie ułatwiłyby działanie operatorom stacji ładowania. Obecnie jest nam trudniej działać niż przed trzema laty, kiedy zaczynaliśmy budowę stacji. Kolejne wprowadzane regulacje są uzasadniane między innymi względami bezpieczeństwa, czego nie negujemy, ale skutek jest taki, że coraz trudniej jest realizować inwestycje i trwają one dłużej niż wtedy, kiedy zaczynaliśmy - mówi Rafał Czyżewski, prezes zarządu GreenWay Polska.
- Według projektu ustawy operator systemu dystrybucyjnego nie będzie mógł mieć stacji ładowania. - Mówimy łącznie o podaży 4-5 tys. stacji, które zbudowały bądź jeszcze zbudują OSD i będą je musiały sprzedać - wyjaśnia Rafał Czyżewski, GreenWay Polska.
- - Mają być wprowadzone dodatkowe opłaty na rzecz Urzędu Dozoru Technicznego. Na pierwszy rzut oka opłaty wydają się niewielkie, ale to nie czas na ich wprowadzanie - uważa Czyżewski.
- - Dużym problemem naszego sektora jest zbyt wolne tempo wzrostu rynku samochodów elektrycznych. Zgodnie z planami sprzed kilku lat w Polsce powinno już być ponad 70 tys. aut elektrycznych, a jest 10 tys. - mówi Rafał Czyżewski.