Motocykliści, którzy od lat przyjeżdżają do kanadyjskiego Port Dover, gdy 13. dzień miesiąca wypada w piątek, nie zawiedli podczas pandemii. Jednak zamiast kilkudziesięciu tysięcy było ich kilkudziesięciu, za to uważnie obserwowanych w mediach.
Każdy trzynasty w piątek to od 1981 r. w liczącym nieco ponad 6 tys. mieszkańców Port Dover nad jeziorem Erie wielkie wydarzenie, do miasta ściągają dziesiątki tysięcy motocyklistów z Kanady i USA na jeden z największych na świecie zjadów. Np. rok temu we wrześniu doliczono się ponad 75 tysięcy pojazdów, w lipcu 2018 - 200 tysięcy uczestników.