Kolejny model astry nie będzie produkowany w Gliwicach?

Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Ten tekst jest częścią STREFY PREMIUM WNP.PL
Autor: ICH
Dodano: 24-04-2019 09:25

Według niemieckiego dziennika "Handelsblatt" kolejny model Opla Astry, który ma wejść na rynek w 2021 roku, nie będzie produkowany w zakładzie w Gliwicach - informuje katowickie wydanie "Gazety Wyborczej".

Gazeta wskazuje, że z informacji przekazanych przez „Handelsblatt” wynika, że niedługo władze Opla mają podjąć decyzję, gdzie produkowany będzie nowy model astry. Niemiecki dziennik podkreśla, iż fabryka w Gliwicach, w której kolejne wersje astry powstają już od ponad 20 lat, nie jest brana pod uwagę w planach firmy. Według „Handelsblatt” produkcja nowego modelu astry ma się odbywać w angielskiej fabryce Ellesmere Port oraz w zakładzie w niemieckim Russelsheim.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

O STREFIE PREMIUM • KUP DOSTĘP • ZALOGUJ SIĘ

KOMENTARZE (8)

Do artykułu: Kolejny model astry nie będzie produkowany w Gliwicach?

CZYTAJ WSZYSTKIE

DODAJ NOWY KOMENTARZ

Bond 2019-04-25 20:45:29
Niestety to Francuzi są właścicielami Opla i teraz mszczą się za śmigłowce Caracal.... Najprawdopodobniej zamkną Opla w Polsce...
- Odpowiedz
- 0 0 Oceń
Msto 2019-04-25 13:40:09
Witam, Na projekcie Astry w Ellesmere Port pracowałem ok 20 miesięcy. Byłem również w Russelsheim. W Ellesmere Port brak wydajności jest wprost legendarny, osobiście doświadczyłem sytuacji, gdy wchodząc na hale produkcyjną (w dzień roboczy) nie miałem do końca pewności czy mamy produkcje czy nie. Jest tego kilka powodów, po pierwsze przestarzały sprzęt oraz infrastruktura(od ponad 20-tu lat mówi się o budowie nowej fabryki w Deeside, ale na plotkach się kończy). Po drugie problemy z wykwalifikowanym (i zmotywowanym!) personelem - najlepsi pracownicy są podkupywani przez Jaguar/Land Rover w Halewood czy Bentley w Crewe. A po trzecie (moim zdaniem najważniejsze) nikt od nich większej wydajności nie wymaga. "Deal" jest taki, że Vauxhall sprzedaje w UK mnóstwo aut(i to widać na ulicach), a w zamian koncern utrzymuje miejsca pracy choćby w niewydajnej fabryce, pracującej na pół gwizdka. Na plus trzeba przyznać, że jakość w porównaniu z Gliwicami jest wyższa. Trochę się o tym nasłuchałem od angoli, którzy jeździli do Gliwic na szkolenia. Nawiązując do artykułu, faktycznie przez silny lobbing (angielski lub niemiecki) Gliwice mogą być pominięte, jednak wydajność jest po ich stronie i prędzej czy później znajdą nowego inwestora(partnera). Choć perturbacje na pewno odbiją się negatywnie na załodze.
- Odpowiedz
- 0 0 Oceń
Jadwiga 2019-04-25 09:58:27
Ciekawa jestem , jakie to źródła ekonomiczne donoszą,że wydajność w Polsce jest wyższa niż w GB. Największe to my mamy mniemanie o osobie , a nie wskaźniki. Polacy są wydajniejsi niż Brytyjczycy ale Ci co pracują w GB , a nie w Polsce.
- Odpowiedz
- 2 0 Oceń
Kazimierz 2019-04-24 16:39:09
- informuje katowickie wydanie "Gazety Wyborczej" Pograjmy trochę na nerwach Polakom przed wyborami. Moim zdaniem takie jest założenie tego artykułu. Niemiecka gazeta napisała, sługa w Polsce powielił i interes się kręci.
- Odpowiedz
- 1 2 Oceń
paws 2019-04-24 10:10:51
kapital nie ma pochodzenia ;) niższe koszty pracy i wydajność Polski, ktora będzie wyższa niż w GB, niby powinna mieć kluczowe znaczenie dla OPLA, do ktorego od dawna koncerny dopłacają, ale jednak.... tak mieli Anglików tłamsić za brexit i co? i chyba im przeszło heh
- Odpowiedz
- 5 0 Oceń
- paws 2019-04-24 11:20:17
  ciekawi mnie teraz zdanie portalowych pseudo "ekonomistów", jak ma się do tego ekonomia ;)
  
  Odpowiedz
  
  2 0 Oceń
- Jarek 2019-04-25 10:49:28
  Ciekawe jaki wpływ miały wywołane przez nas problemy z Francją?
  
  Odpowiedz
  
  0 0 Oceń
  - paws 2019-04-28 12:42:29
    co to ma za znaczenie, chodzi o ekonomię. Nikt w UE nie tyra takich norm jak Polacy, jeśli miałbyś troszkę wspolnego z automotive to bys wiedzial o czym pisze
    
    1 0 Oceń