Zamiast dyskutować o możliwych technologiach, producenci powinni angażować się w badania, by dostarczyć możliwie szeroką gamę niskoemisyjnych rozwiązań. To klienci powinni zdecydować, jaka technologia jest dla nich najlepsza – uważa Dariusz Mikołajczak, prezes Toyota Motor Manufacturing Poland. I dodaje, że obecnie część klientów może wybrać samochody zeroemisyjne z powodu braku innych.
- Z powodu braku półprzewodników czas oczekiwania na nowe samochody wydłużył się i część klientów może wybrać auta zeroemisyjne z uwagi na brak innych.
- Rozwój infrastruktury i zapewnienie dostępu do rozwiązań zeroemisyjnych potrwa dłużej niż do roku 2040.
- Elektromobilność to nie jedyna droga do zeroemisyjności transportu. Toyota mocno stawia na wodór - także jako paliwo w silnikach konwencjonalnych.