Właściciele starszych samochodów z silnikami Diesla w Niemczech mogą wybrać między skorzystaniem z zachęt handlowych, a modyfikacją jednostki napędowej - wynika z uzgodnień koalicji rządowej, na które powołuje się agencja Reutera.
Początkowo nie podano szczegółów porozumienia. Jednak z informacji Reutera wynika, że niemieckie koncerny motoryzacyjne zgodziły się zaoferować klientom program wymiany samochodów z silnikami wysokoprężnymi (spełniającymi standardy emisji Euro 4 i Euro 5). W tym celu oferowane będą zachęty handlowe lub upusty.
Właściciele diesli spełniających normę Euro5 mogą też zdecydować się na modyfikację silnika z wykorzystaniem systemu selektywnej redukcji katalitycznej (SCR). Pozwala on na znaczne ograniczenie w silniku emisji cząstek stałych (PM) i tlenków azotu (NOx). Z dokumentu po spotkaniu koalicji wynika, że koszt tej modyfikacji powinny wziąć na siebie firmy motoryzacyjne.
W przypadku pojazdów dostawczych i vanów wykorzystywanych w handlu rząd dofinansowuje 80 proc. kosztu modyfikacji z wykorzystaniem SCR - podaje Reuters.
Dzień wcześniej minister transportu Niemiec Andreas Scheuer zapowiedział, że Volkswagen zgodził się pokryć część kosztów modernizacji starszych samochodów z silnikami Diesla, aby spełniały obecne normy.
"Uzyskaliśmy zobowiązanie od Volkswagena w sprawie modernizacji silników" - zapewniał Scheuer podczas internetowej rozmowy odbywającej się za pośrednictwem serwisu Instagram.
"Wprowadzenia zmian w jednostkach napędowych będzie kosztować około 3 tys. euro (od sztuki). VW pokryje 2,4 tys. z tej sumy. Obecnie musimy uzgodnić na forum koalicji, jak rozwiązać kwestię tych 600 euro" - tłumaczył. Jednocześnie zapewnił, że jego ugrupowanie, Unia Chrześcijańsko-Społeczna (CSU), sprzeciwia się obciążania kierowców kosztami modernizacji silników Diesla.
Według oficjalnych danych w Niemczech jest 3,1 mln samochodów z silnikami Diesla Euro 4 i 5,7 mln egzemplarzy z Euro 5. W kraju zarejestrowanych jest 46,5 mln samochodów.