W tym roku sierpień może okazać się szczytem sprzedaży samochodów – producenci już proponują duże upusty, a nabywcy spodziewając się wzrostu cen chętniej zachodzą do salonów. – To normalne reakcja na zmianę przepisów, choć trzeba przyznać, że nieco gwałtowniejsza niż zwykle – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes Samaru.
- W lipcu i sierpniu rejestracje nowych samochodów są znacznie wyższe niż przed rokiem.
- Dealerzy o połowę więcej aut rejestrują na siebie, by móc je sprzedawać po 1 września.
- Nowe testy spalania mogą zwiększyć ceny samochodów.