Oceniam, że obecna infrastruktura ładowania osobowych aut elektrycznych w Polsce jest w stanie pokryć zapotrzebowanie rynku na poziomie nawet kilkudziesięciu tys. aut elektrycznych, czyli istotnie wyprzedza obecne potrzeby rynku. Gdybyśmy na koniec 2020 roku wskutek inwestycji OSD osiągnęli zakładaną w ustawie liczbę punktów ładowania na poziomie 6,4 tys. sztuk, to stałyby one niewykorzystane, tak jak obecnie dzieje się to z większością dotychczas zbudowanych i udostępnionych punktów ładowania - mówi Rafał Czyżewski, prezes zarządu GreenWay Polska.
- W Polsce ze względu na niewielką liczbę samochodów elektrycznych poziom wykorzystania istniejącej infrastruktury ładowania jest ciągle bardzo niski. Nie przekracza on średnio 3-5 proc. - mówi Rafał Czyżewski.
- Gdyby wskutek inwestycji OSD nastąpił skokowy przyrost punktów ładowania, to mogłoby to zachwiać funkcjonowaniem rynku zbudowanego na zasadach komercyjnych - uważa Rafał Czyżewski.
- W imieniu naszej branży Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych wystosowało do Ministerstwa Klimatu pismo z postulatem odsunięcia w czasie budowy stacji przez OSD w stosunku do planu określonego w ustawie o elektromobilności - informuje Rafał Czyżewski.