Samochód elektryczny w cenie diesla wśród planów Volkswagena

Samochód elektryczny w cenie diesla wśród planów Volkswagena
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022
  • Ten tekst jest częścią STREFY PREMIUM WNP.PL
  • Autor: PAP/TE
  • Dodano: 27-01-2019 16:04

Najnowsze VW Polo, T-Roc i Arteon otrzymały tytuł najbezpieczniejszych samochodów w swojej klasie (EuroNCAP). VW zapewnia, że upowszechnia technologie bezpieczeństwa, wprowadzając je również w najmniejszych modelach i inwestuje w pojazdy elektryczne i autonomiczne.

  • Pierwszy elektryczny samochód nowej generacji niemieckiej marki Volkswagen ID. będzie miał swoją światową premierę w drugiej połowie tego roku.
  • Jak zapowiada koncern, będzie on kosztował tyle, ile Golf z sinikiem Diesla.
  • Docelowo wszystkie modele z rodziny ID. mają być samochodami autonomicznymi.

W 2018 r. Volkswagen po raz trzeci z rzędu zdobył tytuł najbardziej innowacyjnej marki masowej przyznawany przez Center of Automotive Management we współpracy z firmą doradczą PwC. Niemiecka marka jest liderem w kategorii "Jazda autonomiczna i bezpieczeństwo".

"Volkswagen pracuje nad doskonaleniem samochodów, ale przede wszystkim upowszechnia najnowsze technologie. Chcemy, aby były one dostępne nie tylko w najdroższych samochodach" - powiedział dyrektor marki Volkswagen Łukasz Zadworny.

Jako przykład wskazał model Polo seryjnie wyposażony m.in. w systemy monitorujące przestrzeń przed samochodem, by w razie konieczności samodzielnie zainicjować hamowanie.

W samochodach VW stosowane jest również rozwiązanie Emergency Assist, które ma zapobiegać wypadkom w razie utraty kontroli nad pojazdem, np. z powodu zasłabnięcia kierowcy.

"Pojazd sam włączy światła awaryjne i w bezpieczny sposób się zatrzyma. W najnowszej wersji, jeśli do takiej sytuacji dojdzie na autostradzie, system automatycznie sprowadzi samochód na prawy pas" - zapewnił Zadworny.

Najszerszą gamę systemów wspomagających oraz poprawiających dynamikę, komfort i bezpieczeństwo jazdy w ofercie VW ma zapewniać nowy Touareg - największy SUV marki. Wyposażono go m.in. w system NightVision, który wykrywa osoby i zwierzęta w ciemności za pomocą kamery termowizyjnej.

"Samochód automatycznie doświetli dodatkową wiązką światła postać w mroku i ostrzeże o niej kierowcę" - wyjaśnił Zadworny.

SUV-a wyposażono także w asystenta jazdy w korku kolejnej generacji, który dodatkowo potrafi poruszać się częściowo automatycznie w miejscach robót drogowych i respektuje nadrzędność żółtych linii nad białymi.

Pojazd zyskał również reflektory IQ.Light (interaktywne matrycowe reflektory LED, sterowane kamerą) i wyświetlacz typu Head-Up z informacjami, które pokazują się bezpośrednio na przedniej szybie.

"W nowym Touaregu dobrze znaną już funkcję ostrzegania o ruchu poprzecznym z tyłu rozwinęliśmy o ostrzeganie o ruchu poprzecznym z przodu, ułatwiając np. wyjazd z posesji czy włączenie się do ruchu z drogi podporządkowanej, kiedy widoczność jest ograniczona" - zauważył dyrektor marki.

W 2019 r. nowe modele marek należących do koncernu Volkswagen będą wyposażane w technologię WLAN, służącą do komunikacji pomiędzy samochodami oraz pomiędzy samochodami a otoczeniem.

Wymiana danych ważnych dla ruchu drogowego będzie następowała w ciągu kilku milisekund i w odległości około 500 m między samochodami oraz między pojazdem i elementami infrastruktury drogowej.

Łukasz Zadworny zaznaczył, że wprowadzenie rozwiązania do wyposażenia seryjnego aut sprzedawanych w dużej liczbie egzemplarzy znacznie poprawi bezpieczeństwo na drogach Europy i przyczyni się do zmniejszenia zużycia paliwa i emisji dwutlenku węgla.

"Ten trend jest nieustannie rozwijany, auta które dziś sprzedajemy, przejmują kontrolę nad prowadzeniem tylko w sytuacjach awaryjnych, ale w przyszłości będą potrafiły poruszać się w pełni autonomicznie. Do 2023 r. Grupa Volkswagen wyda blisko 44 mld euro na e-mobilność, autonomiczną jazdę, nowe usługi mobilne oraz cyfryzację w samochodach i zakładach" - podkreślił Zadworny.

Pierwszy elektryczny samochód nowej generacji niemieckiej marki Volkswagen ID. będzie miał swoją światową premierę w drugiej połowie tego roku. Jak zapowiada koncern, będzie on kosztował tyle, ile Golf z sinikiem Diesla.

"ID. będzie dysponował zasięgiem nawet do 550 km (wg WLTP), baterie będzie można naładować do 80 proc. w nieco ponad pół godziny, a koszty eksploatacji będą nawet czterokrotnie niższe w porównaniu z samochodem spalinowym. Planujemy, że w 2025 roku ten model stanie się pierwszym w pełni autonomicznym samochodem marki Volkswagen" - zaznaczył Zadworny.

Docelowo wszystkie modele z rodziny ID. mają być samochodami autonomicznymi.

 

×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (3)

Do artykułu: Samochód elektryczny w cenie diesla wśród planów Volkswagena

  • Krystian Andrzej Szkudelski 2019-01-27 17:53:35
    Ciekawe czy jeżeli kupują technologie za granicą i otrzymują pomoc rządu Niemieckiego (pieniądze z nadwyżki eksportowej bo ich eksport realny wynosi od 300 do około 600 miliardów dolarów amerykańskich) może tak finansuje się Rasizm finansowo bo chyba Niemcy uważają się za naród wybrany (może Nadludzi).
    • Krystian Andrzej Szkudelski 2019-01-27 18:11:47
      Mam nadzieję że urzędnicy należący do wszystkich opcji politycznych w tym kraju nie zaprzepaszczą nadwyżki 1600 z okresu około 25 lat miliardów dolarów bo chyba Polski eksport jest realny podobni są do nie których nazistów Niemieckich (zbrodniarzy wojennych) a technologia zmiany obrazu jest w google na wysokim poziomie bo nawet gdy patrzy się na zbrodniarzy wojennych to zdjęcia ich twarzy po pewnym czasie są przerabiane cenzura która ma chronić oprawców i zalegalizować ich okupację na terenie 3 RP? Wystarczy nałożyć na siebie obraz osób Ilse Koch i Irma Grese razem są bardzo podobne do pewnej urzędniczki z ZUSU. Trzeba zaznaczyć tak jak to było w stawce większej niż życie iż zbrodniarze ukrywali się a oficjalnie osoby złapane (uznane za zbrodniarzy mogli być Słupami).
      • Nunes 2019-01-28 05:19:19
        Uwazam ze jeszcze jest szansa na lwczenie twojej paranoi.

PISZESZ DO NAS Z ADRESU IP: 3.237.16.173
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!