Branży motoryzacyjnej nie zaatakował SARS-CoV-2. Ale sytuacja jest dynamiczna, a producenci obserwują, co dzieje się na świecie - podaje w czwartek "Dziennik Gazeta Prawna".
Jak podaje dziennik, branża motoryzacyjna jest uważana za najmocniej narażoną na straty z powodu epidemii koronawirusa. "Chińczycy generują duży popyt na auta, ale są też jednym z największych dostawców komponentów samochodowych na świecie - z ich fabryk korzystają wszystkie główne koncerny motoryzacyjne" - informuje "DGP".