Niemiecki start-up Sono Motors testuje w Bawarii, na południu kraju, samochód elektryczny wyposażony w ogniwa fotowoltaiczne, które umożliwiają ładowanie baterii podczas jazdy. Wykorzystuje do tego zmodyfikowany pojazd Sion.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
Założone w 2016 roku Sono Motors z siedzibą w Monachium pracuje nad rozwojem elektrycznych samochodów Sion, w których karoserii montuje ogniwa fotowoltaiczne. Ich pojazdy mogą być ładowane zarówno przez energię słoneczną, jak i w sposób konwencjonalny - przez wtyczki elektryczne.
Finalny produkt Sono Motors ma trafić na rynek w drugiej połowie 2019 roku. Do tej pory firma otrzymała ok. 5 tys. zamówień. Przerobiony przez Sono Motors Sion ma kosztować 16 tys. euro.
- Mamy podgrzewane siedzenia, klimatyzację, a także system infotainment, do którego można podłączyć telefon - oznacza to, że mamy pełnokrwisty samochód, który jest prosty w użyciu - mówił prezes firmy i jej współzałożyciel Laurin Hahn.
Samochód będzie wyposażony w 330 ogniw słonecznych zamontowanych na dachu, masce i po bokach. Jego bateria ma zapewniać ok. 250 km zasięgu na jednym ładowaniu.