Elektromobilność da nowe możliwości motoryzacji – samochody elektryczne mogą służyć jako magazyny energii ładowane nocą, kiedy prąd jest tańszy, by później być wykorzystywane za dnia.
– Pełne akumulatory samochodu elektrycznego pozwalają zaopatrywać dom jednorodzinny przez 3,5 dnia – mówi Doros Nikolaides.
Jego zdaniem przemysł samochodowy nie zmienił się przez 100 lat. Trzeba przekonać ludzi, że elektromobilność to więcej perspektyw niż barier.
Według Dorosa Nikolaidesa obawy o to, że zużywanie energii z samochodowych akumulatorów przełoży się na brak zasilania podczas jazdy, są nieuzasadnione.
- Średni przebieg podróży w Wielkiej Brytanii to 7,5 mili, a więc ok. 10 km, więc nie ma się co obawiać, że energii zabraknie. Musimy myśleć o możliwościach, jakie daje ładowanie aut nocą, kiedy jest mniejsze zapotrzebowanie i tańszy prąd, a za dnia korzystać z tej tańszej energii w domu – mówi Doros Nikolaides.
Zdaniem Maciej Mazura, prezesa Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych system vehicle-2-grid może stanowić środek stabilizacji sieci elektroenergetycznej.
Sceptyczny dla tego pomysłu jest z kolei Andrzej Ziółkowski, prezes Urzędu Dozoru Technicznego, który uważa, że byłby to skomplikowany system, trudny do zarządzania ze względu na częste zmiany powodowane przez wpinanie i wypinanie z systemu kolejnych aut.
Jego zdaniem należy tworzyć stacjonarne magazyny energii, w budowie których można wykorzystać nawet stare akumulatory ołowiowe.