Samochody osobowe nie są jedynym komunikacyjnym emitentem zanieczyszczeń. W kolejce do elektryfikacji stoją samochody ciężarowe, które mają znacznie wyższe potrzeby energetyczne. Nie mogą korzystać z tej samej infrastruktury co osobówki, własnej jeszcze nie mają. A zegar tyka...
- Spełnienie unijnych norm wymagałoby ulokowania na unijnych drogach 110 tys. elektrycznych ciężarówek. Ich sprzedaż dopiero ruszy.
- Przedstawiciele producentów ciężarówek zwracają uwagę m.in. na to, że infrastruktura ładowania czy tankowania w żaden sposób nie jest przystosowana do obsługi dalekobieżnego transportu korzystającego z napędów alternatywnych.
- Jedna stacja szybkiego ładowania ciężarówek wymaga takiej ilości energii co miasteczko domków jednorodzinnych.