Resort finansów przygotowuje regulacje, które mają zniechęcić Polaków do kupowania samochodów o dużych pojemnościach silnika. Chodzi o podatek akcyzowy od aut sprowadzanych z zagranicy.
Problem zalewu krajowego rynku używanymi autami jest poważny. Jak wyliczył znany brukselski think tank Transport & Environment (T&E), w 2017 r. do Polski trafiło z Zachodu ok. 350 tys. samochodów z silnikami diesla, większość jest starsza niż 7 lat i jeszcze przez wiele lat będzie emitować bardzo dużo szkodliwych substancji.
Czytaj więcej: Sprowadzamy głównie stare, kopcące diesle
Premier podczas COP24 podkreślił, że zmiany trzeba przeprowadzić z poszanowaniem ambicji Polaków, którzy chcieliby jeździć lepszymi samochodami. Zapowiedział również regulacje, które zapobiegłyby wycinaniu filtrów DPF. Nad nimi również pracuje rząd.
Rozwiązania te mają promować produkcję "czystych" samochodów, jednak ich wdrożenie nie nastąpi od razu. Będzie to kwestia najbliższych lat.
Walce z emisją w transporcie służyć mają także inne inicjatywy zainaugurowane drugiego dnia COP24.
Jak pisaliśmy w WNP.PL, to właśnie podczas szczytu w Katowicach została przyjęta deklaracja Driving Change Together, która zakłada powstawanie sieci partnerstw między władzami miast, regionów i państw, a także organizacji pozarządowych w celu wymiany doświadczeń ws. elektromobilności i promocji takiego rodzaju transportu.
Czytaj więcej: Deklaracja Driving Change Together. Polska będzie "napędzać zmiany" w transporcie
Premier Mateusz Morawiecki ogłosił powołanie wraz z Bankiem Światowym specjalnego funduszu elektromobilności. Czytaj więcej: Polska razem z Bankiem Światowym powołuje fundusz elektromobilności