Tesla zdalnie usunęła dostęp do systemu wspomagania jazdy Autopilot z samochodu sprzedanego przez niezależnego dilera. Firma uznała, że końcowy użytkownik nie zapłacił spółce za tę funkcję, więc nie powinien mieć do niej dostępu - podał serwis The Verge.
O zdarzeniu jako pierwszy doniósł serwis Jalopnik.
W listopadzie 2019 r. niezależny diler kupił na aukcji Tesli używany samochód elektryczny Model S z odbarwieniem wyświetlacza kokpitu. Auto było wyposażone w funkcje wspomagania jazdy Enhanced autopilot i pakiet Full Self-Driving Mode. W grudniu pojazd reklamowany m.in. wskazanymi możliwościami odkupił niejaki Alec. Po pewnym czasie funkcje zostały jednak wyłączone przez producenta.