Tesla ograniczy kadry na zmianach fabryki w Nevadzie o ok. 75 proc. z powodu epidemii Covid-19, potwierdziły władze hrabstwa Storey. Firma zdecydowała się na ruch po tym, jak podobne ograniczenia wprowadził w zakładzie Panasonic – podała w piątek agencja Reutera.
- Firma Tesla poinformowała nas, że Gigafactory w hrabstwie Storey w nadchodzących dniach zredukuje obecne w fabryce kadry o ok. 75 proc. - potwierdził menedżer hrabstwa Austin Osborne.
Reuters zaznaczył, że nie wiadomo, ile osób pracuje obecnie na zmianach w fabryce. Koncern Elona Muska nie odpowiedział na prośbę agencji o skomentowanie doniesień.
Gigafactory koło miasta Reno w amerykańskim stanie Nevada produkuje akumulatory i silniki elektryczne do pojazdów Tesli. Zatrudnionych jest tam łącznie ok. 7 tys. osób.
W tym samym zakładzie pracują także kadry partnera firmy Elona Muska - Panasonica. Japońska spółka ograniczyła liczebność na zmianach już wcześniej i planuje zamknięcie swojej części fabryki na 14 dni.
Dziennik "Reno Gazette Journal" wskazywał uprzednio, że w Gigafactory Nevada zatrudnionych jest ok. 3,5 tys. specjalistów Panasonica.
W ubiegłym tygodniu firma Tesla ogłosiła, że od 24 marca zatrzyma produkcję samochodów w fabryce w mieście Fremont. Stanął też montaż paneli słonecznych w zakładzie przedsiębiorstwa w Buffalo w stanie Nowy Jork.
Szef amerykańskiego koncernu Elon Musk na Twitterze zapowiedział jednak otwarcie nowojorskiej fabryki "tak szybko, jak to możliwe dla człowieka", żeby produkować tam respiratory potrzebne pacjentom zakażonym Covid-19.
Z czwartkowej wiadomości rozesłanej pracownikom firmy wynika, że zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 stwierdzono już u dwóch zatrudnionych w Tesli osób. Miały one jednak od ok. dwóch tygodni wykonywać swoje obowiązki zdalnie i nie wykazywać symptomów podczas pracy w zwykłym trybie. Koncern nie uściślił, w której lokalizacji i jakich działach pracowali zarażeni.