W wewnętrznym mailu do pracowników, kierownictwo koncernu poinformowało, że zatrudnieni, którzy zostaną wezwani do powrotu do pracy, ale będą woleli pracować zdalnie, mogą stracić prawo do zasiłku dla bezrobotnych. Firma poinformowała, że nie będzie karać pracowników, którzy wolą zostać w domu.
W wiadomości rozesłanej pocztą wewnętrzną do pracowników, szefowa kadr Valerie Workman poinformowała, że pracownicy, którzy otrzymają wezwanie do powrotu do pracy, nie będą już traktowani jako osoby przebywające na przymusowym urlopie. W praktyce oznacza to, że jeśli nie stawią się w pracy, to stracą prawo do zasiłków dla bezrobotnych wypłacanych przez lokalne samorządy. Tesla poinformowała jednocześnie, że nie zamierza karać pracowników, którzy wolą zostać w domu i że takie regulacje wynikają z obowiązujących przepisów.