W Niemczech mocny głos krytyczny wobec samochodów elektrycznych

Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Ten tekst jest częścią STREFY PREMIUM WNP.PL
Autor: PAP/TE
Dodano: 12-11-2019 16:01

Niemiecki dziennik "Bild" kwestionuje rozpowszechnione przekonanie, że samochody elektryczne są przyjazne dla klimatu. Sama produkcja baterii do nich jest wyjątkowo nieekologiczna. Dodatkowo koncerny samochodowe są skłonne do przemilczania niewygodnych informacji.

"Są uznawane za alternatywę dla silników spalinowych: auta elektryczne. Ale sama produkcja baterii do nich emituje tyle CO2, co przejechanie np. 50 tys. kilometrów dieslem czy benzynówką" - informuje we wtorek niemiecki tabloid.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

O STREFIE PREMIUM • KUP DOSTĘP • ZALOGUJ SIĘ

KOMENTARZE (25)

Do artykułu: W Niemczech mocny głos krytyczny wobec samochodów elektrycznych

CZYTAJ WSZYSTKIE

DODAJ NOWY KOMENTARZ

xmike 2019-11-21 15:05:51
Przyjazność dla klimatu: Audi eTron - 100 tys. km, średni zasięg 350km, ~285 ładowań różne modele Tesli - 60-75 tys. km, średni zasięg 350km, ~214 ładowan Nissan Leaf - 52 tys. km E-Golf - 45 tys. km A teraz pytania: 1. W jakim stopniu ulegnie bateria zużyciu po takim przebiegu, czyli ile procent pojemności zostanie utracone? 2. Jak 200+ ładowań wpłynie na żywotność baterii? Ile jeszcze wytrzyma do wymiany lub kiedy zasięg stanie się już nieakceptowalny (<75% zasięgu średniego) ? 3. Ile kosztuje wymiana baterii? Czy można wymieniać tylko poszczególne akumulatory czy od razu cały zespół zasilający?
- Odpowiedz
- 4 0 Oceń
badek 2019-11-19 13:26:56
Samochód z napędem spalinowym ma jednak wiele elementów jak skrzynia biegów, sprzęgło i silnik, rozrusznik, akumulator etc, których raczej nie posiada elektryk. To wszystko trzeba też wyprodukować - wyprodukowanie specjalistycznych stali i ich obróbka chemiczna niekoniecznie jest bezemisyjne, a także wszystko, co się zużywa w trakcie eksploatacji - oleje filtry depeefy i katalizatory. Prawdopodobnie cały samochód (może poza baterią będzie zdolny do przejechania więcej niż 500 tys. km (jak to u nas bywa), bo będzie mniej złożony, więc i tak będzie sumarycznie mniej zanieczyszczał od "dizla".
- Odpowiedz
- 1 4 Oceń
masuo 2019-11-19 09:02:05
No właśnie, produkcja akumulatorów jest wysoce szkodliwa, ładowanie wymaga wielkiej ilości energii. Moim zdaniem, z samochodami elektrycznymi jest jak z żarówkami rtęciowymi, czyli wszystko zależy od lobbingu i kasy, a ekologia jest modnym hasłem, którego używa się w zależności od interesów.
- Odpowiedz
- 4 1 Oceń
Fred 2019-11-18 11:12:01
"badanie" zapewne finansowane przez Rosję, bo jak wiadomo spalanie ropy, gazu i węgla jest zdrowe i eko, a ich wydobycie jest wyjątkowo przyjazne dla Syberii oraz oceanów :)
- Odpowiedz
- 3 5 Oceń
iuytr 2019-11-15 19:43:21
a co to znaczy przyjazny dla klimatu ? może slowo tak nieprezyzyjne jak przyjazny trzeba zastąpić słowem obojętny? CZy samochody będą obojętne dla klimatu ? tylko i wylacznie wtedy gdy zostaną zbudowane z desek , lian , szyby z rybich pęcherzy plawnych, napęd będzie za pomocą nóg - jak u Flinstonów , albo kon będzie ciągnął taki samochod drewnianym dyszlem i uprzeża z naturalnej skóry. Wtedy taki "samochód" będzie obojętny dla klimatu. A inne - to jest wciskanie kitu pseudoekologom żeby sprzedać samochód za 150 tysięcy pln .
- Odpowiedz
- 6 1 Oceń
- Stanisław Jarzyna 2020-01-31 13:52:10
  Nawet zwykły rower staje się "ekologiczny" dopiero gdy się na nim przejedzie odpowiednio duzo km.
  
  Odpowiedz
  
  0 0 Oceń