Na przestrzeni kilku lat, może dekady, posiadanie samochodu będzie coraz bardziej passe, stanie się obciążające. Będzie coraz więcej możliwości aby się szybciej, taniej, bardziej komfortowo i wygodnie przemieszczać. Widać to po zachowaniach młodych ludzi. Młodzi ludzie, kiedy chcą gdzieś pojechać, korzystają z ubera lub z carsharingu - mówi WNP.PL Kazimierz Rajczyk, dyrektor zarządzający sektorem energetycznym w ING Banku Śląskim.
- To w jakim tempie samochody elektryczne będą się u nas upowszechniać, zależy w dużej mierze od tego, jak szybko zmienimy naszą mentalność i nasz sposób myślenia o przemieszczaniu się w czasie i przestrzeni - mówi WNP.pl Kazimierz Rajczyk, dyrektor zarządzający sektorem energetycznym w ING Banku Śląskim.
- Podkreśla, że historycznie większość ludzi w przedziale wiekowym 40-50-60 lat jest przyzwyczajona do tego, że musi mieć własny samochód, by się przemieszczać.
- W efekcie kupujemy samochód, który 95 proc. czasu spędza na parkingu, blokując miejsce w przestrzeni publicznej lub w garażu.