Największe europejskie koncerny motoryzacyjne zdecydowały o zamknięciu fabryk lub zmniejszeniu produkcji we Włoszech z powodu szybko rozprzestrzeniającego się tam koronawirusa, a także rozważają przeniesienie pracowników do innych zakładów – podała agencja Reutera.
- W poniedziałek włoski rząd zarządził w całym kraju kwarantannę, która potrwa do końca miesiąca. Włosi otrzymali jednak pozwolenie na podróżowanie z domu do pracy i z pracy do domu, co umożliwiło większości fabryk.
Branża motoryzacyjna zmaga się obecnie już nie tylko z zakłóceniami dostaw części samochodowych z Chin, ale także spadkiem popytu w regionach objętych kwarantanną, zakłócającą codzienne życie społeczeństw.
Według prognoz LMC Automotive, sprzedaż lekkich pojazdów spadnie w tym roku o 4 proc. (o 3,7 mln sztuk) do 86,4 mln egzemplarzy. To poziom najniższy od 2013 r.