Wprowadzenie autonomicznej jazdy będzie wymagało od producentów aut zastosowania w swoich modelach całkiem nowych układów scalonych, radzących sobie z wielokrotnie większą masą danych niż wytwarzają systemy obecnych aut. Dane wytworzone podczas testów jednego tylko autonomicznego samochodu po zapisaniu na płyty DVD stworzyłyby wieżę sięgającą powyżej orbity stacji kosmicznych.
- Samochody autonomiczne będą obserwować otoczenie za pomocą około 20 radarów, lidarów, kamer i sensorów.
- Układy sterujące tymi urządzeniami będą wykonywały 25 trylionów operacji na sekundę.
- W sumie "mózg" samochodu będzie musiał analizować dane z ponad 60 sensorów i regulatorów działających w różnych układach pojazdu.