To, co robi w zakresie zmian w samochodach Europa, nie ma decydującego wpływu na kierunek rozwoju motoryzacji. - Nie jesteśmy już centrum świata. Największe zmiany dzieją się poza Unią Europejską – przekonuje profesor Samuel Furfari z Wolnego Uniwersytetu w Brukseli. Jego zdaniem zamiast na siłę forsować elektromobilność, powinniśmy pozwolić jej naturalnie się rozwijać, a teraz skupić się na napędzie gazowym, który pozwoli na szybsze osiągnięcie znacznej redukcji emisji CO2 w transporcie.
- Największego rozwoju motoryzacji można się spodziewać na rynkach, na których nie ma na razie miejsca na elektromobilność.
- Europa skupia się na kolejnych iluzjach, odsuwając rozwiązania, które dają szybsze efekty.
- Popyt na ropę naftową rośnie i w najbliższych latach to się nie zmieni.