Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, na polecenie Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, zatrzymali 27 lutego trzy osoby w związku z zarzutami dotyczącymi wyrządzenia szkody w mieniu spółki Lotos Petrobaltic w wysokości nie mniejszej niż 47 mln zł.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
Dodał, że zatrzymanym osobom zostaną przedstawione zarzuty niedopełnienia obowiązków w trakcie realizacji inwestycji dotyczącej wykorzystania jednego ze złóż ropy naftowej oraz przebudowy platformy wiertniczej "Petrobaltic", czego skutkiem było wyrządzenie w mieniu tej spółki szkody w wielkich rozmiarach, w wysokości nie mniejszej niż 47 mln zł.
W trakcie śledztwa ustalono, że "podejrzani, doprowadzając do zawarcia z włoską firmą aneksu do umowy na przebudowę platformy wiertniczej, nie zweryfikowali kosztów tej inwestycji i podjęli nieuzasadnione gospodarczo decyzje dotyczące wyboru technologii do jej realizacji w zakresie posadowienia platformy".
Decyzje te, dotyczące lat 2014-2015, skutkowały, według ustaleń śledztwa, "znaczącym zwiększeniem kosztów inwestycji".
Załęski wyjaśnił, że zarzuty, jakie usłyszą zatrzymani, są zagrożone karą do 10 lat więzienia.
Prokurator dodał, że decyzje, co do zastosowania środków zapobiegawczych, zostaną podjęte po wykonaniu czynności z zatrzymanymi.
Lotos Petrobaltic to spółka z grupy kapitałowej Lotosu, która do niedawna odpowiadała za całość działalności poszukiwawczo-wydobywczej gdańskiego koncernu. Obecnie za zagraniczną produkcję ropy i gazu odpowiada spółka Lotos Upstream, natomiast Lotos Petrobaltic, który docelowo ma się stać spółką serwisową, realizującą usługi nie tylko na rzecz grupy, ale również na zewnątrz, nadal zarządza wydobyciem ze złóż B3 i B8 na Morzu Bałtyckim.