W przyszłym tygodniu ceny paliw na stacjach nie powinny już rosnąć tak gwałtownie, jak w ostatnim okresie - prognozują analitycy. Spodziewają się jednak dalszych podwyżek, choć w mniejszej skali. Jak przypominają, ropa nadal kosztuje ponad 120 dol. za baryłkę.
Mimo wzrostu cen na rynku i osłabienia złotego wobec dolara, ceny paliw na stacjach przed długim weekendem nie powinny już gwałtownie rosnąć - ocenia Biuro Maklerskie Reflex. Przypomina, że od końca maja benzyna 95 zdrożała w sumie o 61 groszy za litr, a olej napędowy o 58 groszy za litr. Oznacza to, że w ujęciu rocznym paliwa są o ok. 50 proc. droższe.