Kolejne japońskie firmy inicjują projekty zmierzające do rozpoczęcia produkcji biopaliw lotniczych. Działania te wspiera rząd, który przystąpił do tworzenia koniecznych łańcuchów dostaw, mających ułatwić dostęp do zrównoważonych paliw lotniczych (SAF) na terenie całego kraju.
Dwumiesięczny program pilotażowy obejmujący budowę odpowiedniej infrastruktury będzie realizowany w porcie lotniczym Chubu Centrair International Airport w prefekturze Aichi, w centralnej części kraju. Rząd zamierza ocenić w jego trakcie równe metody składowania SAF, ale także trasy lotów. Na potrzeby testów za pośrednictwem domu handlowego Itochu zakontraktowano 600 tysięcy litrów biopaliwa od fińskiego Neste. Program pilotażowy ma ruszyć wiosną 2023 r. i jeżeli przyniesie zadowalające rezultaty infrastruktura SAF zacznie obejmować kolejne lotniska. Biopaliwa będą dostępne dla samolotów wszystkich linii korzystających z japońskich lotnisk.
Korporacja inżynieryjno-budowlana JGC Holdings i koncern petrochemiczny Cosmo już w ubiegłym roku ogłosiły rozpoczęcie przygotowań do uruchomienia komercyjnej produkcji biopaliw lotniczych w 2025 r. W ubiegłym miesiącu podobny projekt ogłosiły Mitsubishi i Eneos. Obie firmy zamierzają stworzyć kompleksowy łańcuch dostaw, w którym Mitsubishi będzie odpowiadać za pozyskiwanie surowca i dystrybucję paliwa, a Eneos za produkcję. Cała konieczna infrastruktura ma być gotowa do r. 2027. W odpowiedzi na wezwania rządu, Mitsubishi i Eneos zgodziły się na jak najdalej posuniętą japonizację łańcucha dostaw. Ma to zapewnić maksymalną niezależność w tej dziedzinie.
SAF są w praktyce mieszanką tradycyjnej benzyny lotniczej i biopaliw pozyskiwanych z biomasy lub recyklingu plastiku. Nie redukują całkowicie emisji dwutlenku węgla i innych gazów cieplarnianych, ale ograniczają je o 70 a nawet 90 proc. Pomimo zalet środowiskowych paliwa te mają jednak szereg ograniczeń, z których najistotniejsze to niższa kaloryczność i wyższa cena niż w przypadku klasycznego paliwa lotniczego. W Japonii koszt produkcji wynosi od tysiąca do dwóch tysięcy jenów (ok 45-70 zł) za litr. Z tą ostatnią wadą chcą zmierzyć się Japończycy i docelowo planują zbić cenę biopaliwa lotniczego do 200 jenów (ok. 7 zł) za litr, co zdecydowanie poprawi jego konkurencyjność względem benzyny lotniczej.
Wyznaczenie wdrożenia biopaliw lotniczych do komercyjnej produkcji na lata 2025-27 nie jest przypadkowe. Organizacja Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO) zobowiązała w ubiegłym roku linie lotnicze do nieprzekraczania poziomu emisji z roku 2019. Póki co przewoźnicy mogą dobrowolnie dostosowywać się do nowych regulacji, jednak od 2027 r. będą one obowiązkowe.
Więcej komentarzy o Azji na stronie Instytutu Boyma