- Co czuję po wydaniu zgody na przejęcie Lotosu przez PKN Orlen? Złość i brak zrozumienia, co się dzieje. Właściciel - Skarb Państwa - decyduje o likwidacji jednych z najlepszych aktywów państwowych Grupy Lotos, w której rozwój wcześniej zainwestował ponad 10 miliardów złotych - mówi WNP.PL Paweł Olechnowicz, który przez 14 lat kierował gdańskim koncernem.
- 20 czerwca PKN Orlen poinformował o wydaniu przez Komisję Europejską ostatecznej zgody na fuzję z Grupą Lotos.
- - Do końca liczyłem na zmianę biegu wydarzeń, że w toku prac nad środkami zaradczymi transakcja przejęcia i w jej efekcie likwidacja Lotosu zostanie wstrzymana przez Komisję Europejską - mówi WNP.PL Paweł Olechnowicz, nazywany twórcą współczesnego Lotosu.
- Na pytanie, czy wciąż będzie działał przeciwko fuzji, menedżer odpowiada: - Wszystko ma sens, dopóki nie jest za późno, a nie jest za późno, dopóki nie zostały zawarte ostateczne umowy sprzedaży majątku Lotosu. Jak to nastąpi, to powrót do zdroworozsądkowego modelu biznesowego będzie praktycznie niemożliwy. W myśl obiegowego powiedzenia: walec przejechał, nie ma co zbierać.