Po kolejnym tygodniu podwyżek cen paliw kierowcy, którzy planują wyjazdy na majówkę, muszą być przygotowani na droższy powrót z weekendu - oceniają w piątkowym komentarzu analitycy Reflex.
Urszula Cieślak i Rafał Zywert z Reflex zwrócili uwagę, że w skali tygodnia benzyny i autogaz drożały średnio o 3-5 groszy na litrze, a olej napędowy o 10 gr/l. Ich zdaniem ostatniego wzrostu cen nie dało się uniknąć ze względu na ponowny wzrost hurtowych cen paliw, do którego doszło z powodu osłabienia złotego wobec dolara i droższej ropy.