Ale mniejszym, niż się spodziewano.
Skorygowana strata była równa 31 centów na akcję, o 1 centa mniej, niż wynikało z prognozy analitycznej firmy Refinitiv.
Zobacz też: ConocoPhillips kupi Concho Resources za około 9,7 mld dol. w akcjach
Pomogło odbicie cen ropy, gdy wiele krajów zaczęło luzować restrykcje narzucone w czasie pierwszej fazy pandemii koronawirusa.
Wydobycie ropy i gazu w 3. kwartale wyniosło 1,1 mln baryłek dziennie w porównaniu do 1,3 mln baryłek rok wcześniej. ConocoPhillips spodziewa się utrzymania takiego tempa do końca roku - podaje Reuters.
Zobacz też: Ceny ropy pozostaną niskie, dlatego firmy naftowe łączą siły
Podczas wiosennego załamania cen ropy koncern zapowiedział, że ograniczy wydobycie najmocniej ze wszystkich amerykańskich producentów - do 460 000 baryłek dziennie. Jednak w 3. kwartale wydobycie znowu odżyło i, jak oświadczył prezes ConocoPhillips Ryan Lance, firma "wróciła do bardziej normalnego trybu działalności".