Europa każdego dnia wysyła ponad ćwierć miliarda euro do Putina, nawet w czasie, gdy ten prowadzi wojnę - alarmuje William Todts, dyrektor wykonawczy Europejskiej Federacji Transportu i Środowiska (Transport & Environment - T&E). Taka jest cena uzależnienia Starego Kontynentu od surowców z Rosji.
- Stany Zjednoczone zdecydowały się na wprowadzenie zakazu importu rosyjskiej ropy naftowej i gazu do USA. Europa w tym czasie nie może się zdecydować na taki krok. Więcej niż czwarta część importowanej przez Unię Europejską ropy pochodzi z Rosji.
- Jak wylicza T&E, płacąc za rosyjską ropę, każdego dnia Europa przekazuje Putinowi 285 milionów dolarów, czyli ponad ćwierć miliarda euro. Organizacja wzywa Europę do przyłączenia się do globalnego embarga.
- Rosja w tym czasie ostrzega, że wprowadzenie przez Zachód zakazu importu rosyjskiej ropy naftowej może spowodować ponad dwukrotny wzrost cen tego surowca do około 300 dolarów za baryłkę.