Polska gospodarka rozwijała się w pierwszej połowie 2019 roku w dobrym tempie, co przełożyło się na wzrost zapotrzebowania na paliwa. Dodatkowo rosła liczba pojazdów na drogach. Przełożyło się to na zużycie głównych gatunków paliw, czyli benzyny, oleju napędowego i LPG, które wzrosło w pierwszej połowie roku o 3 proc. w porównaniu do pierwszych sześciu miesięcy 2018 r., przekraczając 15,6 mln m sześc. - wynika z najnowszych danych Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN).
- Rynek paliw płynnych w I półroczu 2019 roku pozostał w trendzie wzrostowym.
- Wzrost popytu na paliwa został zaspokojony głównie większą od ubiegłorocznej produkcją krajową.
- W całym 2018 roku łączne zużycie sześciu gatunków paliw płynnych wyniosło 33,5 mln m sześc.
- W I połowie 2019 r. wzrost popytu na paliwa w kraju został zaspokojony głównie większą od ubiegłorocznej produkcją krajową oraz uzupełniająco importem, co przede wszystkim dotyczyło oleju napędowego. Czynnikiem nieco hamującym wzrost konsumpcji paliw były rosnące ich ceny. Zjawisko to było niwelowane przez wzrost zamożności społeczeństwa – wskazuje Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego.
– W stosunku do I półrocza 2018 r. konsumpcja paliw płynnych w Polsce zwiększyła się o 3 proc. O tyle samo zwiększył się popyt na paliwa silnikowe. W przypadku tych paliw wynik jest o 1 punkt procentowy gorszy od wyniku za I kwartał 2019, ale jest niemal pewne, że cel wzrostowy w przeciągu całego roku powinien zostać osiągnięty, tym bardziej, że zwykle druga połowa roku charakteryzuje się większą dynamiką wzrostu – prognozuje POPiHN.
- Z danych statystycznych wynika, że rosnący rynek jest głównie zaopatrywany przez firmy członkowskie POPiHN. Tak zwani niezależni operatorzy ulokowali na rynku mniej paliw od głównych koncernów, ale nieco więcej niż w tym samym okresie roku poprzedniego. Ich udział jest nadal znaczący – szczególnie na rynku gazu płynnego LPG i oleju napędowego – czytamy w raporcie.
Większy popyt został zaspokojony zwiększoną produkcją krajową i uzupełniająco importem – szczególnie w zakresie gazu płynnego LPG i oleju napędowego. Część produkcji krajowej benzyn, paliwa lotniczego JET i ciężkiego oleju opałowego wysłano za granicę, ale w puli znacznie mniejszej od ilości ubiegłorocznych.
Konsumpcja oleju napędowego w I półroczu 2019 r. była wyższa niż w I półroczu 2018 r. o 3 proc., a to oznacza, że trend wzrostowy jest kontynuowany w kolejnym roku. Dostawy rynkowe w relacji r/r paliwa do silników wysokoprężnych wzrosły o 319 tys. m sześc. Import tego gatunku paliwa wyniósł 27 proc. całości rynku, a to oznacza wzrost tego udziału o 1 punkt procentowy. Członkowie POPiHN sprowadzili do kraju 1,6 mln m sześc. produktu, a operatorzy niezależni 1 mln m sześc. Zapotrzebowanie krajowe na olej napędowy wyniosło 10,1 mln m sześc., w tym 2,7 mln m sześc. dostarczono z importu.
Konsumpcja benzyn silnikowych wzrosła o 4 proc. i tym samym powiększyła o 1 punkt procentowy dynamikę wzrostu z I kwartału 2019 r. Import benzyn zmalał o 19 proc., a jego udział w krajowym rynku benzyn wyniósł jedynie 9 proc. Kierowcy kupili 3,1 mln m sześc. tego gatunku paliwa – o 112 tys. m sześc. więcej, niż w I półroczu 2018 r.