Po gwałtownym wzroście cen paliw w ostatnich dniach za benzynę bezołowiową 95 i olej napędowy płacimy średnio 5,08 zł/l. To oznacza, że w skali tygodnia benzyna i olej podrożały odpowiednio o 10 i 11 gr/l. Bezołowiowa 98 kosztuje 5,38 zł/l, a autogaz 2,53 zł/l i w przypadku tych paliw mówimy o wzroście odpowiednio o 12 i 3 gr/l.
Za nami rok od ogłoszenia pandemii koronawirusa i wiele zawirowań wynikających z wprowadzonych ograniczeń. Bardzo dynamiczne zmiany cen na stacjach są bezpośrednio uzależnione od spadku zapotrzebowania na paliwa. W pierwszym okresie, kiedy popyt załamał się niemal z dnia na dzień, podaż ropy i paliw pozostawała jeszcze na niezmienionym poziomie, a to przyniosło efekt w postaci spadku cen benzyny 95 i oleju napędowego w kraju do poziomu średnio ok. 3,90 i 4,00 zł/l.
Dzisiaj istotne jest to, że popyt na paliwa powrócił na ścieżkę wzrostów, chociaż dalej nie mówimy o poziomach sprzed pandemii. To z kolei, przy jeszcze ograniczonej podaż ropy naftowej i paliw wpływa na zwyżki cen na stacjach. W podrównaniu do cen sprzed roku, za benzyny płacimy dzisiaj ok. 32 gr/l więcej, za olej napędowy 24 gr/l, a za LPG – 44 gr/l.
Powodem notowanych podwyżek na stacjach są wysokie ceny na rynku hurtowym, w efekcie wzrostu cen ropy naftowej w okolice 70 USD/bbl oraz osłabienia złotego wobec USD. Ten tydzień na rynku hurtowym kończymy ponownie na poziomie wyższym średnio o 10 gr/l, co podtrzymuje ryzyko podwyżek na stacjach w okresie 13 – 19 marca br.