Upadłości nie będzie, ale stacje benzynowe dopadł kryzys. "Zostań w domu" skutkuje – Polacy przestali kupować paliwo. Niektóre stacje zmieniły się w sklepy. Inne ostro konkurują ceną. Rynek słucha plotek i czeka na odbicie.
- Spadek sprzedaży paliw jest bardzo znaczący. Firmy niechętnie informują o skali – nic dziwnego...
- Wszystkie sieci są dotknięte koronakryzysem, choć w różnym stopniu. Nikt nie chwali się wynikami.
- Na razie nie ma symptomów odbicia.