Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) w najnowszej prognozie przewiduje, że z powodu epidemii koronawirusa globalny popyt na ropę w 2020 r. może być mniejszy niż w 2019 r. Agencja zaznacza, że ostateczne globalne efekty epidemii mocno niepewne.
W opublikowanym w poniedziałek raporcie o rynku ropy IEA przewiduje w tzw. centralnym scenariuszu pierwszy od 2009 r. spadek popytu na ropę w ujęciu rocznym. Zaznacza jednocześnie, że istnieje ciągle wiele niepewności co do ostatecznego wpływu epidemii na gospodarki i rynki, wiele też zależy od tego, jak szybko i jak skutecznie rządy będą walczyć z epidemią, która ogranicza aktywność gospodarczą.