Białoruś i Rosja podpisały protokół w sprawie rekompensaty za dostawę zanieczyszczonej ropy przez ropociąg "Przyjaźń" - poinformował Władimir Sizow, zastępca prezesa państwowego koncernu naftowego Belneftichim.
- Mówimy o kwocie analogicznej do tej, jaką otrzymały inne firmy poszkodowane przez zanieczyszczoną ropę. Z oficjalnych źródeł wiadomo, że otrzymali odszkodowanie w wysokości 15 dol. za baryłkę ropy zanieczyszczonej chlorkami organicznymi – powiedział cytowany przez Ria Nowosti Sizow.
Czytaj też: Polski operator ma już trzy stacje paliw w Kijowie
W kwietniu ubiegłego roku transportowany ropociągiem surowiec został zanieczyszczony chlorkami organicznymi. Doprowadziło to do wstrzymania przesyłu surowca, ponieważ rafinerie nie chciały go odbierać. Przez wiele tygodni dostawy były wstrzymane lub utrzymywane na poziomie mniejszym niż zaplanowano.
Normalizacja sytuacji nastąpiła w lipcu.
Dochodzenie wykazało, że przyczyną awarii były działania pracowników prywatnych firm, które nie są częścią struktury Transnieft, spółka odpowiedzialna za przesył.
Z powodu zabrudzonej ropy także nasi odbiorcy surowca mieli przejściowe problemy.