Drożejąca w gwałtownym tempie ropa naftowa napędza wzrost cen paliw. Wkrótce za benzynę zapłacimy ponad 7 zł/l, a na przełomie marca i kwietnia może to być nawet 8 zł/l - stwierdził analityk e-petrol. pl Jakub Bogucki.
Skala wzrostu cen ropy naftowej nie napawa optymizmem. W poniedziałek wczesnym rankiem notowania przekroczyły poziom 130 dolarów za baryłkę. Realną perspektywą jest, że jeszcze w marcu cena ropy naftowej sięgnie 150 dolarów za baryłkę - ocenił w poniedziałek w rozmowie z PAP analityk portalu e-petrol.pl Jakub Bogucki. Zaznacza on, że to przełoży się na cenę benzyny, za którą możemy zapłacić wkrótce 7 zł i kilkadziesiąt groszy.