Ładowanie samochodów elektrycznych staje się powoli dla koncernów paliwowych równie opłacalne jak tankowanie tradycyjnymi paliwami benzynowych samochodów. Przynajmniej tak twierdzi koncern BP, który w swojej strategii stawia na szybkie ładowarki.
- Jeden z największych graczy na rynku paliw, brytyjski koncern BP, ujawnił, że marże z ładowarek już są bliskie tym uzyskiwanym z dystrybutorów paliw.
- To przełom w tradycyjnym paliwowym biznesie, który z pewnością zbliży ten koncern do realizacji celu, jakim jest odejście od paliw kopalnych.
- Nie tylko BP stawia na elektromobilność. Ambitne plany w tym zakresie ma także koncern Shell.