Najwyższa Izba Kontroli, która na początku przyszłego roku rozpocznie kontrolę w Komisji Nadzoru Finansowego, zbada całość polityki finansowej KNF, a szczególnie największe wydatki Komisji – podał w piątek prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
"W sposób szczególny będziemy przyglądać się zasadzie wyboru, podpisania umowy i wydatków finansowych związanych z wynajmem powierzchni biurowych od prywatnej firmy przez Urząd Komisji Nadzoru Finansowego" - powiedział prezes NIK.
Prezes dodał, że kontrolerzy Izby będą przyglądać się całości polityki finansowej w KNF, czyli realizacji budżetu, wszystkich wydatków, "a w sposób szczególny wydatkom o większej wartości - czy zachowano tryb wynikający z Ustawy zamówień publicznych, czy wybierano najkorzystniejszą ofertę, jak zabezpieczono interesy instytucji publicznej, jaką jest KNF".
Jak podała w czwartek Izba, badanie w KNF odbędzie się w ramach kontroli wykonania budżetu państwa w 2018 r. Jak podano w komunikacie, kontrola budżetowa jest coroczną kontrolą planową, przeprowadzaną w jednostkach wydatkujących środki budżetowe. Zaznaczono, że NIK w badaniu uwzględnia napływające sygnały, skargi, wnioski i doniesienia prasowe, w tym takie jak obecnie dotyczące wynajmu siedziby. "Badane są także m. in. wybrane postępowania o udzielenie zamówień publicznych i umowy zawierane przez Urząd. Oprócz tego sprawdzana jest prawidłowość sprawozdań budżetowych. W czasie badania analizowana jest także wykonanie dochodów budżetowych, w tym egzekwowanie kar przez Komisję" - napisano w komunikacie.
Izba podała, że kontrola obejmie też sprawę wynajmu przez KNF budynku biurowego, do którego w 2018 r. przeprowadziła się Komisja i jej Urząd.