Po skokowym wzroście sprzedaży paliw w pierwszym dniu konfliktu zbrojnego na Ukrainie, płocki koncern nadal obserwuje zwiększone zapotrzebowanie, ale sytuacja na stacjach jest ustabilizowana - poinformował 3 marca PKN Orlen.
"Jesteśmy przygotowani na to, by każdy mógł kupić paliwo na stacjach Orlen. Po skokowym wzroście sprzedaży paliw w pierwszym dniu konfliktu na Ukrainie, obecnie nadal obserwujemy zwiększone zapotrzebowanie, ale sytuacja na naszych stacjach jest ustabilizowana. W Grupie Orlen zabezpieczone są także wszystkie procesy logistyczne związane z dostawą paliw" - podkreślił płocki koncern w odpowiedzi na pytania.